Środa, 30 czerwca 2010Kategoria do 100 km
Po pracy zakupy. W piątek ruszam na wyprawę w Alpy ( z aardem i serweczem).
Jazdę trochę odpuściłem. Luz i regeneracja przed zbliżającym się wysiłkiem :-)
Kusiło trochę, żeby powalczyć z Krzychem o pierwsze miejsce w rankingu czerwcowym,
ale dałem spokój.To była by z mojej strony tylko bijatyka.Swój plan na czerwiec wykonałem - cztery intensywne weekendy. No a z takim gigantem przegrać to znowu niewielki dyshonor :-)
Vmax : 41.40 km/h Temp : 25.0 'C
Jazdę trochę odpuściłem. Luz i regeneracja przed zbliżającym się wysiłkiem :-)
Kusiło trochę, żeby powalczyć z Krzychem o pierwsze miejsce w rankingu czerwcowym,
ale dałem spokój.To była by z mojej strony tylko bijatyka.Swój plan na czerwiec wykonałem - cztery intensywne weekendy. No a z takim gigantem przegrać to znowu niewielki dyshonor :-)
Dane wycieczki:
Dystans : 9.01 km (0.00 km teren) Czas : 00:24 h Vsr : 22.52 km/h Podjazdy : 25 m Vmax : 41.40 km/h Temp : 25.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj