Środa, 21 stycznia 2009Kategoria do 100 km
Do pracy i powrót przez Frycową. Wreszcie trochę odilży i asfalt jakby bardziej dla kół przyjazny.
Vmax : 41.80 km/h Temp : 5.0 'C
Dane wycieczki:
Dystans : 26.65 km (0.00 km teren) Czas : 01:02 h Vsr : 25.79 km/h Podjazdy : 100 m Vmax : 41.80 km/h Temp : 5.0 'C
Komentarze
Faktycznie, da się (vide dzisiejsza moja wycieczka). Aczkolwiek po mieście się nie da. Ja mam do pracy 5 skrzyżowań ze światłami. Nie ma bata, żebym nie stał na 3, więc średnią z płynnej jazdy chyba ponad 30 musiałbym mieć, żeby z tym hamowaniem i rozpędzaniem mieć 26. I teraz kwestia: nie masz świateł po drodze czy aż tak zapierdzielasz? :)
aard - 21:13 niedziela, 25 stycznia 2009 | linkuj
Ja znam lepszą receptę - dobrze ustawiony licznik i gotowe :)))
Ostatnio jechałem trochę na rowerze brata - cięższy od mojego, a tu 30km/h nie schodzi z ekranika. Przeglądam opcje - a tam obwód 3170mm :)
Michał Wolff - 10:40 sobota, 24 stycznia 2009 | linkuj
Komentuj
Ostatnio jechałem trochę na rowerze brata - cięższy od mojego, a tu 30km/h nie schodzi z ekranika. Przeglądam opcje - a tam obwód 3170mm :)
Michał Wolff - 10:40 sobota, 24 stycznia 2009 | linkuj